Tomasz Maciejewski

   Home      Remonty      Sveloader
 

Nie ma tutaj porównania „przed” i „po”, ponieważ naprawa dotyczyła wyłącznie układu hydraulicznego.

Objawy:

  • brak „siły” w układzie roboczym – niemożność podniesienia / przechylenia łyżki po nabraniu materiału, niemożność podniesienia / przechylenia łyżki po wysypaniu przy uniesionym wysięgniku, wolne podnoszenie wysięgnika niezależnie od załadunku (pusta/pełna łyżka);

  • układ kierowniczy „zacinał się” przy próbie szybszego skrętu, kierownica stawiała bardzo duży opór a skręt się zatrzymywał.

Diagnoza serwisu producenta:

  • zanieczyszczenie układu hydraulicznego cząstkami stałymi, następnie podejrzenie uszkodzenia zaworu redukcji ciśnienia, uszkodzenie orbitrolu i w rezultacie, gdy podejmowane próby naprawy nie przyniosły rezultatu, zalecenie wymiany całego układu hydraulicznego – koszt ok. 70 000EUR;

  • w rezultacie właściciel ładowarki podjął decyzję o przekazaniu jej nam w celu podjęcia próby naprawy.

 

Naprawa:

  • wymiana zaworu redukcji ciśnienia i orbitrolu na nowe w/g sugestii serwisu i życzenia właściciela nie przyniosła żadnego rezultatu;

  • zachowanie układu hydraulicznego pozostało takie jak przed wymianą, początkowo zaczynał reagować, po czym odczuwalne było „uderzenie” w układzie i łyżka dalej się nie podnosiła; wskazywało to na możliwość uszkodzenia zaworu redukcji ciśnienia, ten jednak został wymieniony, więc przyczyna musiała być inna, okazało się też, po pomiarach za pomocą Parker SensoControl Service Master, że ciśnienie w układzie po zasterowaniu manetką narasta do momentu „uderzenia”, po czym gwałtownie spada, więc moje podejrzenie padło na zawory w głównym rozdzielaczu roboczym – zawór ograniczający ciśnienia roboczego 210bar, oraz zawory szokowe 110, 230 i 320bar, a ponieważ najłatwiej dostępny był zawór szokowy 110bar, więc „poszedł na pierwszy ogień” i okazało się że tu właśnie leżała przyczyna – zniszczona sprężynka stopnia wstępnego zaworu. Jednak nie był to koniec, ponieważ po działaniach serwisu producenta zostało rozregulowane sprzężenie „Load Sensing” i o ile układ roboczy zaczął działać w miarę prawidłowo, choć nadal zbyt wolno (16,9s) dzięki dwusekcyjnej pompie (jedna sekcja zasilała układ roboczy z pominięciem Load Sensing, druga sekcja w zależności od obciążenia "doładowywała" układ roboczy) , to skręt przestał działać całkowicie – przy próbie skrętu sprzężenie przełączało pompę na utrzymanie ciśnienia przy praktycznie zerowym przepływie, ale wystarczyła regulacja i ładowarka zaczęła działać „jak nowa” - czyli skręt reagował prawidłowo i podnoszenie wysięgnika przy określonym załadunku przy 1000obr. silnika - 11,9s (w/g producenta - 12sekund).

 
 
 
 
 
 
 
 
 
A1 i A2 - przed naprawą; B1 i B2 - po naprawie (rejestracja podczas pracy)
Schemat jest od innej wersji i nie odpowiada układowi w tej ładowarce - był tylko częściowo pomocny. 

 

 
 
 
 
Wspierane przez Hosting o12.pl
           
          Hydraulika i Pneumatyka
dwumiesięcznik naukowo-techniczny - PISMO STOWARZYSZENIA INŻYNIERÓW I TECHNIKÓW MECHANIKÓW POLSKICH
          
    Wszelkie wykorzystane na tej stronie nazwy, znaki towarowe, loga itp.  są własnością odpowiednich podmiotów/osób i wykorzystano je wyłącznie w celach informacyjnych.